Co można zrobić z pracowniami makowymi z 2007 roku?

W roku 2007 Ministerstwo Edukacji Narodowej zrealizowało ostatni duży ogólnopolski projekt komputerowy dla szkół. Do szkół różnych poziomów trafiło w dwóch transzach, jak na polskie warunki, dużo komputerów. Około 10% wszystkich pracowni stanowiły pracownie wyposażone w sprzęt Apple. Komputerem uczniowskim był 17″ iMac Core 2 Duo 1.83GHz. Komputery te wyposażone były w 512 MB pamięci RAM (najczęściej 2 kości po 256 MB) oraz 160 GB dysk twardy. Zainstalowany był system spolonizowany 10.4. Dla „młodych” makowców informacja: system Mac OS X do wersji 10.4 włącznie nie miały wbudowanego polskiego interfejsu użytkownika. A skoro MEN wymagał polskiego interfejsu, to został on stworzony i dodatkowo zainstalowany. Instalacja Polonizatora powodowała pewne komplikacje w życiu codziennym systemu – automatyczne uaktualnienia systemu nie pokazywało prawie żadnego uaktualnienia publikowanego przez Apple.

Serwerem w szkołach podstawowych i gimnazjach był taki sam iMac, różnił się od uczniowskiego tylko pamięcią RAM – serwer miał 1 GB pamięci. W pracowniach szkół ponadgimnazjalnych serwerem był Mac Pro Quad Core Intel Xeon 2 GHz. Wyposażony w 1 GB pamięci RAM. Komputer ten pracował pod kontrolą systemu operacyjnego Mac OS X Server v. 10.4 (oczywiście też spolonizowanym).

Od instalacji minęło już 5 lat. Niektóre z komputerów już od 5 lat nie są produkowane. To znaczy, że Apple nie zapewnia części zamiennych do tych komputerów. A to może oznaczać problemy z naprawą uszkodzonego komputera.

Czy można taką pracownię unowocześnić? Można ale nie tak łatwo. Pierwszą rzeczą, którą można zrobić, jest dołożenie pamięci operacyjnej RAM. Apple podaje, że ten model iMaka można rozbudować do 2 GB RAM. W tej chwili można kupić układy zapewniające 4 GB pamięci operacyjnej. Wymiany pamięci można spokojnie dokonać samodzielnie. Wymiana dysku twardego jest już bardziej złożonym zadaniem. Wymaga użycia dość dużej liczby narzędzi i spędzenia przed komputerem dość dużej ilości czasu. W sieci można znaleźć filmy pokazujące, jak to zrobić.

Kolejna rzecz – systemy. System 10.4 Tiger jest już „starym” systemem. Na przykład nie można znaleźć nowoczesnych przeglądarek internetowych działających pod tym systemem. Ale próba zainstalowania na tych iMakach systemu 10.8 Mountain Lion zakończy się porażką – instalator poinformuje nas, że komputer nie spełnia wymagań do instalacji tego systemu. Pozostaje 10.7 Lion (sprzedawany był przez App Store jako produkt do ściągnięcia z sieci, nie było wersji pudełkowej) lub 10.6 Snow Leopard. System 10.6 można jeszcze kupić bezpośrednio od Apple jako system niezbędny do instalacji Liona lub Mountain Liona. Systemu 10.7 Lion już nie kupimy. Pozostaje rynek wtórny – nietrudno znaleźć na nim potrzebne nam oprogramowanie. Oczywiście łatwiej będzie znaleźć takie systemy w USA ale pamiętać musimy, że większość sprzedawców nie będzie chciała wysłać systemów do Polski.

Co do serwera, w szkołach podstawowych i gimnazjach będziemy mieli dokładnie to samo ograniczenie, które napotykamy w przypadku stacji uczniowskich. Serwera ze szkół ponadgimnazjalnych nie miałem okazji testować. Lion Server da się na nim zainstalować na pewno. Mountain Lion wymagał będzie 2 GB RAM a i to nie jest pewne, czy wystarczy. Według opublikowanych przez Apple wymagań sytemowych dla 10.8  nie da się tego systemu zainstalować. Ale nie próbowałem, nie wypowiadam się – różne już rzeczy widziałem – co innego napisane, co innego jest w rzeczywistości.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rozważania o maczkach. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.